W centrum Włocławka, na jednym z najbardziej rozpoznawalnych skwerów, w ostatnich dniach pojawiło się metalowe ogrodzenie. Zaskoczyło to wielu mieszkańców, którzy zaczęli zastanawiać się nad celem tej instalacji. Sprawa ta szybko przyciągnęła uwagę zarówno lokalnych mediów, jak i społeczności internetowej.
Przyczyna zamieszania na skwerze
W środę, 30 lipca, na Skwerze Marii i Lecha Kaczyńskich, tuż obok włocławskiego ratusza, mieszkańcy mogli zauważyć nowo postawione ogrodzenie. Przechodnie i kierowcy nie kryli zaskoczenia, a w sieci zaczęły pojawiać się pytania dotyczące przyszłości tego miejsca.
Historia uchwały o budowie pomnika
Geneza tego projektu sięga końca listopada 2019 roku, kiedy to włocławscy radni podjęli decyzję o budowie pomnika ku czci ofiar Zbrodni Katyńskiej z 1940 roku. Monument miał być hołdem dla mieszkańców Włocławka i okolic, którzy zginęli w tamtych tragicznych wydarzeniach.
Antoni Bisaga – twórca projektu
Za projekt pomnika odpowiada Antoni Bisaga, znany artysta rzeźbiarz z Włocławka. Jego prace, często inspirowane historią i symboliką, można podziwiać na terenie całego regionu. Jego dorobek to m.in. pomnik „Dzieci Włocławka” oraz liczne rzeźby sakralne i tablice pamiątkowe.
Perspektywa rodziny artysty
Rozmawialiśmy z Januszem Bisagą, synem Antoniego, który potwierdził, że realizacja projektu jego ojca jest w toku. Pomimo opóźnień, prace budowlane nad pomnikiem Ofiar Zbrodni Katyńskiej w końcu ruszyły, co stanowi ważny krok w upamiętnieniu tych tragicznych wydarzeń.
Rola Instytutu Pamięci Narodowej
Instytut Pamięci Narodowej odgrywa kluczową rolę w finalizacji tego przedsięwzięcia. To właśnie IPN zajmuje się organizacją przetargów i nadzorem nad wyborem materiałów, takich jak brąz i granit, które zostaną użyte do wykonania monumentu.
Koniec oczekiwania
Pomimo upływu niemal sześciu lat od uchwały, dopiero teraz mieszkańcy mogą zobaczyć pierwsze kroki prowadzące do realizacji pomnika. Ogrodzony teren jest symbolem rozpoczęcia prac, które mają na celu upamiętnienie ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Jakie są Państwa opinie na temat tej inicjatywy? Czy Skwer Marii i Lecha Kaczyńskich to odpowiednie miejsce na taki pomnik?