Po wielu miesiącach intensywnego śledztwa, prokuratura rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące dramatycznego wypadku, który miał miejsce w Fabiankach. 22-letnia kierująca oplem została oczyszczona z zarzutów związanych z potrąceniem dwóch kobiet.
Okoliczności wypadku w Fabiankach
Wydarzenie miało miejsce 2 października 2024 roku, późnym wieczorem, na drodze krajowej DK67 w Fabiankach. W wyniku potrącenia przez samochód marki opel, dwie kobiety w wieku 33 i 36 lat zostały ranne. Starsza z nich doznała ciężkich obrażeń i spędziła dwa tygodnie w śpiączce. Początkowe doniesienia wskazywały, że piesze znajdowały się poza przejściem dla pieszych.
Śledztwo w sprawie zdarzenia
Pomimo tego, że kierująca była trzeźwa i nie została natychmiast obarczona odpowiedzialnością, przez długi czas musiała zmagać się z oskarżeniami oraz presją społeczną. Śledczy skrupulatnie analizowali wszystkie dowody, przesłuchiwali świadków oraz badali wszelkie możliwe okoliczności wypadku.
Decyzja prokuratury
Prokuratura Rejonowa we Włocławku podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa. Stwierdzono, że kierująca nie miała wpływu na zaistniałe zdarzenie. Potwierdzono, że piesze naruszyły przepisy ruchu drogowego, wtargując na jezdnię w niedozwolonym miejscu, co było głównym czynnikiem prowadzącym do wypadku.
Sprawa, która przez wiele miesięcy wzbudzała emocje i była szeroko komentowana, znalazła swój finał. Młoda kobieta, niesłusznie oskarżana o nieumyślne spowodowanie wypadku, została oczyszczona z wszelkich zarzutów. Decyzja prokuratury zamyka ten dramatyczny rozdział, przywracając spokój zarówno kierującej, jak i jej rodzinie.