Oddział neurologiczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Jerzego Popiełuszki we Włocławku stoi przed poważnym kryzysem, który może doprowadzić do jego zamknięcia. Problemy finansowe i kadrowe narastają, co powoduje niepewność wśród personelu oraz pacjentów.
Kryzys finansowy i jego skutki
Według źródeł, w tym Radia ZET, pracownicy oddziału neurologicznego borykają się z opóźnieniami wypłat wynagrodzeń, które są realizowane w ratach. Szpital tłumaczy te trudności przedłużającymi się nieobecnościami z powodu zwolnień lekarskich, a nie bezpośrednimi odejściami personelu. Mimo zapewnień o wysiłkach mających na celu terminowe płatności, sytuacja finansowa wpływa negatywnie na morale pracowników.
Problemy kadrowe i ich przyczyny
Wyzwania kadrowe dotykają niemal każdego oddziału w szpitalu, lecz w szczególności neurologii. Lekarze są przeciążeni obowiązkami, co prowadzi do masowych rezygnacji. Wiele godzin pracy bez odpoczynku staje się normą, szczególnie dla lekarzy na kontraktach, co pogarsza już i tak napiętą sytuację.
Odpowiedź szpitala i działania naprawcze
Rzecznik prasowy szpitala, Bartłomiej Kucharczyk, uspokaja, twierdząc, że zamknięcie oddziału nie jest planowane i pacjenci są przyjmowani zgodnie z harmonogramem. Mimo to, brak kierownika oddziału neurologicznego pozostaje problemem, a rekrutacja na to stanowisko jest w toku. Szpital szuka rozwiązania, które ustabilizuje sytuację kadrową i finansową.
Wsparcie zewnętrzne i potencjalne rozwiązania
Szpital może liczyć na szybsze finansowanie ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), co potwierdza rzeczniczka NFZ w Bydgoszczy, Barbara Nawrocka. Zapewnia ona, że NFZ wywiązuje się z umów finansowych z placówką. Ponadto, nadzorujący sytuację wojewoda kujawsko-pomorski rozważa dodatkowe kroki wspierające szpital.
Źródło: Radio ZET