W centrum Włocławka doszło do włamania oraz podpalenia samochodu

Policjanci z Włocławska zwracają się z prośbą do mediów oraz cywili, aby pomogli im w rozpoznaniu podpalacza, który został uchwycony na kamerach monitoringu. Celowo podpalił jeden z zaparkowanych samochodów marki BMW. Każdy, kto może mieć jakieś informacje na temat podpalacza, jest proszony o pilny kontakt z policjantami we Włocławku. Uchwycenie go pomoże doprowadzić niebezpiecznego podpalacza samochodów przed oblicze sprawiedliwości. Policjanci z komendy miejskiej w tym celu zwracają się o pomoc do wszystkich, którzy są w stanie rozpoznać mężczyznę.

Sierżant z komendy miejskiej we Włocławku zwraca uwagę na to, że sytuacja związana z poszukiwaniami z czasem nabrała pędu, jednak nadal nie udało się ustalić tożsamości osoby odpowiedzialnej za wzniecenie pożaru, pomimo tego, że przestępstwo zostało dokonane w grudniu 2021 roku. Pomoc w identyfikacji osoby uszkadzającej samochód za pośrednictwem ognia będzie niezwykle wskazana. Informacje można przekazywać policjantom na bieżąco za pośrednictwem specjalnej infolinii, która jest obsługiwana przez pracowników komendy.

Włamanie, którego dokonał mężczyzna w wieku 32 lat

Policja we Włocławku namierzyła włamywacza, który postanowił okraść sklep. Mężczyzna ma 32 lata. Zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzuty związane z włamaniem do sklepu w celu kradzieży wartościowych urządzeń elektronicznych. Funkcjonariusze namierzyli miejsce przebywania złodzieja niedługo po tym, gdy wyniósł on telewizor ze sklepu elektronicznego. Został przetransportowany na komendę policji, gdzie będzie oczekiwał na zarzuty od prokuratury. Co więcej, po prześwietleniu przestępczej przeszłości mężczyzny okazało się, że jest on recydywistą. Był karany w przeszłości również za kradzieże. Niestety w tym przypadku resocjalizacja zawiodła.

Zdarzenie miało miejsce dokładnie 14 lutego. Policjanci po przeszukaniu schwytanego mężczyzny znaleźli przy nim narzędzie zbrodni w postaci łomu oraz kilka kradzionych zegarków w jego plecaku. Policjanci szybko ustalili, skąd pochodzą skradzione przedmioty i mogli przedstawić pełen raport dla prokuratury we Włocławku. Teraz mężczyzna może spodziewać się tego, że po spędzeniu czasu w areszcie tymczasowym ponownie zostaną postawione mu zarzuty dotyczące kradzieży wartościowych przedmiotów.