Kierowca w wieku 28 lat pędził przez miasto z prędkością 180 kilometrów na godzinę

Jeden z mieszkańców Włocławka będzie musiał pożegnać się z prawem jazdy na kolejne trzy miesiące, ponieważ pędził przez miasto z prędkością 180 kilometrów na godzinę. Został wówczas przyłapany przez policjantów pełniących aktualny patrol. Nie skończyło się mimo wszystko jedynie na zatrzymaniu prawka, ponieważ młody mężczyzna został także ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. Policjanci zatrzymali go podczas rutynowych kontroli w okolicach ulicy Królowej Jadwigi. Niebezpieczna jazda została szybko przerwana przez policjantów, dzięki czemu dało się uniknąć ewentualnych szkód wyrządzonych w wypadku, do którego mógł doprowadzić młody mężczyzna. Zgodnie z tym, co wykazał policyjny fotoradar, okazało się, że pędził on z prędkością łącznie 182 kilometrów na godzinę na terenie zabudowanym. Taka jazda bardzo szybko mogła zakończyć się w tragiczny sposób.

Mundurowi uznali, że najlepszym sposobem, aby poradzić sobie z piratem drogowym będzie tymczasowe odebranie jego prawa jazdy. Dodatkowo zwrócili oni również uwagę na to, że mężczyzna powinien zostać ukarany mandatem, aby zapamiętać sobie, to co zaszło tego dnia. Policjanci ukarali go najwyższym możliwym wymiarem kary za powyższe wykroczenie, czyli mandatem w wysokości 2500 złotych. Tym samym policjanci z Włocławka apelują o spokój na drogach. Proszą obywateli o to, aby respektowali prawa ruchu drogowego, ponieważ zachowanie odmienne od tego może zakończyć się w niezwykle tragiczny sposób. Codziennie dochodzi do ogromnej liczby wypadków, a część z nich ma tragiczny koniec. Dlatego też nie możemy tolerować na drodze zachowania takiego jak przekraczanie dozwolonej prędkości o ponad 100 kilometrów na godzinę.